Muzyka: Sławomir Romanowski
Słowa: Martinsky
słuchaj jak
subtelnie gra ci deszcz
do snu
wsłuchaj się
kropli szept
coraz ciszej wtapia się
w twój sen
w milczeniu cierpisz gdy
na chwilę budzisz się
w strugach deszczu stań
daj zmyć swój ból
zagoić ślady swoich ran
utopić strach
na chwilę wstań
odsłoń twarz
to przecież żaden wstyd
się bać
z deszczem płacz
ucichł deszcz
kto ci zagra dziś
do snu